The Sims 3, czyli kolejna odsłona bestsellerowego cyklu gier symulacyjnych, doczekała się również konwersji na konsole. Generalnie charakter rozgrywki nie uległ zmianie – autorzy skupili się na dostosowaniu systemu sterowania, jak również zadbali o wsparcie Facebooka oraz zaoferowali możliwość publikowania i pobierania stworzonych elementów w usłudze online konsoli
Oczywiście wszystko zaczyna się od stworzenia sima za pomocą niezwykle rozbudowanego kreatora, wybrania jego osobowości, wyglądu, etc. Gra podobnie jak edycja pecetowa zapewnia nieskończone możliwości w tym elemencie. Tylko od nas zależy, czy będziemy przebojowym podrywaczem, pryszczatym nastolatkiem, osiedlową plotkarą czy robiącym karierę singlem. Następnie zajmujemy się zbudowaniem domu (i zaprezentowaniem go innym graczom z całego świata) lub wprowadzeniem się do jednego z już istniejących. Zabawa ponownie opiera się na kierowaniu swoim wirtualnym alter ego, dbaniem o jego potrzeby, tym samym odblokowując dostęp do rozmaitych przedmiotów (budynków, ozdób, obiektów dostępnych w internecie). Co ciekawe, dzięki Mocom Karmy, możemy zapewnić simowi „fart”, dać mu „natychmiastową urodę” albo przekląć „epickim pechem”. |