Podobnie jak w przypadku poprzedniczek, mamy do czynienia z typowo zręcznościowym tytułem, w którym zasady rozgrywki nie są zbyt skomplikowane, a sterowanie zostało pomyślane tak, aby było wyjątkowo intuicyjnie. Gry pod żadnym pozorem nie można traktować w kategorii symulacji. Bohaterowie mogą wykonywać nienaturalnie podkręcone strzały oraz popisują się niezwykle dokładnymi zagraniami. Zagrań jednak nie ma dużo. To właśnie w prostocie tkwi jednak największa siła serii. Łatwe do opanowania sterowanie sprawia, że do zabawy zasiąść mogą nawet początkujący gracze. Zawodnikami kierujemy przyciskami, ale można również wykorzystać dotykowy ekran do egzekwowania różnych typów uderzeń rakietą. Deweloper oddał graczom do dyspozycji szereg doskonale znanych postaci stworzonych przez firmę Nintendo. Oprócz samego Mario, możemy również pokierować jako Luigi, Yoshi, Peach, Bowser, Wario, Waluigi, czy Diddy Kong. Każdy z zawodników charakteryzuje się odmiennymi umiejętnościami – ktoś może specjalizować się w obronie, by przeciwnik był prawdziwym mistrzem gry technicznej. Mario Tennis Open charakteryzuje się kolorową, miłą dla oka oprawą graficzną, która rozwija skrzydła przy aktywowanej funkcji 3D. Do warstwy technicznej nie można się w żadnym elemencie przyczepić, gdyż całość została utrzymana w stylu typowym dla tej serii. Produkcja jest przeznaczona zarówno dla najmłodszych odbiorców, jak i bardziej doświadczonych graczy. |