Overlord I Z tajemniczej mrocznej wieży wyłania się spadkobierca dawno zmarłego, potężnego władcy, a do gracza należy przejęcie nad nim kontroli. Wyłącznie podejmowane przez niego działania zdecydują o tym, czy uda mu się zająć należne mu miejsce na tronie wszechrzeczy. Zależeć to będzie tylko od tego, jak bezkompromisowy okaże się w dążeniu do celu - czy będzie zły... czy bardzo zły! Przepełniony czarnym humorem i autoironią, Overlord wciąga gracza w zwariowany świat parodii klasycznych schematów i postaci fantasy. Główną innowacją Overlorda jest oddanie pod kontrolę gracza zastępów gremlinowatych stworów. Wierzą one, że główny bohater jest nowym wcieleniem dawnego władcy i zrobią wszystko, by pomóc mu zrealizować jego mroczne plany. Podczas zabawy gracz steruje zastępem tych sług, które wypełnią każdy jego rozkaz, niezależnie od tego jak niebezpieczny mógłby on być. Overlord II Overlord 2 to powrót do koncepcji zaprezentowanej w części pierwszej (nie licząc tytułów pobocznych) wydanej w 2007 roku przez firmę Codemasters Software. Ponownie więc mamy do czynienia z grą akcji TPP, w której wcielamy się w postać złego Lorda Ciemności, aby przejąć władzę nad fikcyjnym światem utrzymanym w konwencji fantasy. Producentem gry jest firma Triumph Studios zajmująca się tą serią i odpowiedzialna także chociażby za strategię Age of Wonders. Akcja gry jest dość zbliżona do pierwowzoru. Wcielamy się w nowego antybohatera, który rozpoczyna swoją mroczną drogę kariery - naszym celem jest oczywiście stanie się potężnym i przerażającym władcą, przed którym wszyscy czuliby respekt. Na drodze do wszechwładzy naszemu złemu podopiecznemu stoi tylko jedna mała rzecz - wielkie imperium, wzorowane na Imperium Rzymskim, którego przywódcy także pragną przejąć kontrolę nad światem oraz dodatkowo dążą do wyplenienia całkowicie wszelakich objawów magii. Musimy więc podbijać poszczególne królestwa i zlikwidować opór tej ludzkiej konkurencji. Oczywiście kluczem do zwycięstwa są nasi podwładni (miniony), gdyż gra opiera się na ciekawej strukturze - poruszamy się naszym bohaterem bezpośrednio, lecz możemy także przywoływać podwładnych, nad którymi mamy praktycznie całkowitą władzę. Autorzy dopracowali ten element, dzięki czemu hordy naszych sługusów są mądrzejsze (chociaż nigdy wielką inteligencją nie grzeszyły) oraz bardziej zabójcze - tym razem uczestniczyć mogą w walkach zakrojonych na znacznie większą skalę, tworząc nawet coś na kształt rozmaitych formacji wojskowych (niczym rzymscy legioniści). W tej części nasi podwładni mogą również rujnować i niszczyć różne elementy otoczenia, obsługiwać wojenne machiny i żeglować, czy w końcu dosiadać różnych zwierząt (np. wilków), stając się niejako oddziałem mrocznej kawalerii. |