Day One
Chociaż w trakcie wieloletniego procesu tworzenia gry jej autorzy zmienili tytuł i porzucili rzymską trzynastkę, fabuła produkcji nadal związana jest tematycznie z pozostałymi przedstawicielami kompilacji Fabula Nova Crystallis. Dzieli ona z nimi wspólną mitologię świata, nad którym opiekę sprawują bóstwa, takie jak bogini Etro i służące im byty nazywane l'cie. Głównym bohaterem tytułu jest młody książę Noctis Lucis Caelum, którego rodzina od pokoleń rządzi małym, ale wysoko rozwiniętym technologicznie miastem-państwem. Jako jedyny kraj na świecie dysponuje ono jeszcze magicznym kryształem, zapewniającym ochronę i dostanie życie jego mieszkańcom. W czasie gdy księstwu Noctisa udaje się doprowadzić do zakończenia wieloletniej zimnej wojny z sąsiadami, dążącym do przejęcia kryształu, niespodziewanie najeżdżają je agresywne siły Imperium Niflheim. W ten sposób Noctis wraz z przyjaciółmi zostaje wrzucony w wir wojny i musi obronić swoją ojczyznę przed zakusami wroga. Młody książę zmierzy się także z innym problemem, który dzieli z poznaną na początku gry Stellą Nox Fleure, dziedziczką bogatej rodziny z Królestwa Tenebrae. Oboje zdają się widzieć tajemnicze „światło” legendarnej Etro, wpływające na nich w dziwny i niespodziewany sposób. Model rozgrywki przypomina ten z serii Kingdom Hearts. Akcję gry obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby, a walka i eksploracja dużych oraz otwartych lokacji odbywa się w czasie rzeczywistym. Noctis może posługiwać się magią, specjalnymi umiejętnościami, a także jednym z jego wielu magicznych mieczy, które służą mu w razie potrzeby za tarczę. Bohater potrafi również błyskawicznie teleportować się na krótkich dystansach, zaskakując przeciwników i uzyskując dostęp do normalnie niedostępnych miejsc. Przez sporą część rozgrywki możemy korzystać z pomocy towarzyszy, z którymi wykonamy łączone ataki oraz komba. Walkę uatrakcyjnia możliwość kontrolowania pojazdów, mechów czy różnego rodzaju działek. Oprawa graficzna wykorzystuje możliwości graficzne jakie dają biblioteki DirectX 11 i powstała przy użyciu technologii i silnika opracowanego w studiach Square Enix. |
Roxas
3 1
Wbrew obietnicom (obiecankom-cacankom), DLC do FFXV jest nie tylko fabularne, ale też przedstawia brakujące wydarzenia z samego FFXV, a nie dodatkowe epizody. Tak więc doliczajcie sobie 100 zł do ceny gry, bo to DLC to nie dodatki, tylko integralna część FFXV.
Sebatrox
3 2
najlepszy duet z nowego fajnala noctis&bauer = schwuchtel team
Yakuuzy
3 2
Skończta już wylewać pomyje na siebie bo się to nudne robi :D Mam poważną kwestię teraz, ktoś ogarnął Pitioss Ruins/Dungeon? Nie ukrywam, że utknąłem tam na dobre ze względu na te wszystkie wymiary, w które ten dungeon wchodzi
Sebatrox
3 2
słyszałem że bauer bardzo zachwalał pierwszą scenę z samochodem. podobno grafika realistyczna i fajne widoki były gdy im się zepsuł samochód
Bauer
0 3
Noctis rulez! I kazdy, kto lubi gry japonskie, ma jakas waifu, czy to z Fajnali, czy innego Mario (lub Peach). Pytanie tylko, czy tylko siedzi w piwnicy u starych i wirtualnie wylewa swoje frustracje na sklepowym forum jak mala dziewczynka, czy jednak czasem wyjdzie z domu, zeby kogos realnie poznac i z kims pogadac
Roxas
3 1
Grafa przestaje być fajna w drugiej połowie gry, gdzie są te korytarzyki rodem z kiepskich gier na PS2. W ogóle gra przestaje być fajne w drugiej połowie.
Sebatrox
3 2
ja tam lubię tego finala. fajne postacie i grafa. btw noctis = bauers best waifu
Roxas
1 0
@Yakoozy: Teraz to ziomki, a wcześniej co? Pedalskie pedały nie do zniesienia? Urok Noctisa trafił w Twe serce, czyż nie?
A tak na poważnie, gra jest lepsza od innych JRPG w tej generacji, ale wszyscy dobrze wiemy, że to dalej nie to. FFXII miażdży FFXV we wszystkim poza grafiką, a dwunastka nawet nie jest zbyt udana...
Tak więc solidne 8/10, ale nie było warto czekać 10 lat. Najlepiej mają dzieci, które zagrały w to na świeżo, bez dekady oczekiwania.
Vilandra ULTiMA
1 0
@Yakoozy Dziękuję Ja niestety do Adamantoisa usiadłam w nocy i mniej więcej o 3:30 rano padł Była to długa i męcząca walka ale dużo łatwiejsza od Naglfara
Yakuuzy
1 1
Gratulacje Vilandra Ja muszę na spokojnie usiąść do niego, powyłączać telefony, zamknąć się w pokoju i tłuc go aż padnie. Mi został on do ubicia i potem z poziomów 9 wskoczyć na 10 wszystkich tych hobby od ziomków
Vilandra ULTiMA
2 0
@Yakoozy Ja go ubiłam. Z półtorej godziny się z nim tłukłam ale platynka już jest
Yakuuzy
2 2
@ Kamil, dobry wynik :) Mój rekord padł przy Final Fantasy X, tam licznik przekroczył przeszło 150h A co do XV, wczoraj sobie zdobyłem Ultima Weapon i poszedłem na Adamantoisa... geeezzzz... mimo iż robię DMG 9999 to po 40 minutach walenia go po łbie, odpuściłem Ktoś to bydle ubił już może?
Kamil
1 0
Yakoozy - ja np. FF XII na maxa zrobiłem aż w ok. 110 godzin.
wnuk85
2 0
Sebatrox - dokładnie zupełnie jak z Froza Horizon i Gears of War
Sebatrox
1 2
dlc fest
Bauer
0 3
Gra 8/10 to bardzo dobra gra, oby wiecej takich bylo! A platne DLC to juz normalna praktyka od lat, gracze je kupuja i -- czy komus sie to podoba, czy nie -- tak pozostanie. I tak Japonia wstrzymywala sie z tym procederem najdluzej w sumie... Kto tego nie rozumie jest zgredem, marnujacym czas na placz nad rozlanym mlekiem. Krotko mowiac: czekamy na edycje GotY!
Roxas
1 1
DLC dodające tryb online będzie płatne. Tak samo jak DLC pozwalające grać pozostałymi członkami drużyny w ramach minimisji.
Widać, że SE chce teraz przez rok doić ludzi samym FFXV. Typowe, ale właśnie dlatego smutne, zwłaszcza że to jest gra 8/10, niestety.
ijanek
2 0
Dzięki, Roxas.
Mam nadzieję, że SE nie wpakuje do płatnych DLC istotnych elementów rozgrywki - do tej pory słyszałem o jakimś trybie kooperacji dla czterech graczy. Oby za nic poważniejszego nie pobierali opłat, ale mając w pamięci poprzednie odsłony Tomb Raidera, Hitmana, a także Sleeping Dogs, mogę się bardzo mylić...
J.I.
Roxas
2 1
http://eu.square-enix.com/en/blog/announcing-free-updates-final-fantasy-xv
ijanek
2 1
@Roxas
Rzucisz linkiem do tego oświadczenia? Dzięki.
J.I.