Utawarerumono: False Mask, mieszanki taktycznego jRPG i visual-noveli, następca tytułu wydanego przed laty jeszcze na PC i PS2 |
jvc
1 0
Bardzo fajna gra. System walki jest naprawdę fajnie zrobiony, szkoda tylko, że mało się walczy w stosunku do ilości fabuły.
5 września wyjdzie Utawarerumono: mask of truth mam nadzieję, że będzie dostępna na ultimie.
aysnel
1 0
Racja pomyliłem się, zwracam honor. :)
Marek
0 0
aysnel,
Utawarerumono: 26 kwietnia 2002 r.
Utawarerumono Itsuwari no Kamen: 24 września 2015 r.
aysnel
0 0
Drogi panie Marku.
Zgadzam się z większością pańskiej opinii, ale niestety osobiście uważam, że gra bez znajomości części pierwszej nieco traci. Jest w grze kilka momentów, kiedy brak poznania wydarzeń z poprzedniczki powoduje, że fabuła może wydawać się niezrozumiała bądź nielogiczna (np Kuon i kilka matek), może to i drugi plan, lecz moim zdaniem ważny, by poznać wszystkie sekrety. Nie należy sugerować się przy tym pierwszym anime, które jest lekko zafałszowane. Poza tym wtrąceniem ja również jestem grą zachwycony.
PS, Pierwsza część pojawiła się w 2002 roku na PC czyli minęło ponad 14 lat jeśli brać pod uwagę datę premier japońskich.
Marek
1 0
Generalnie skończyłem samą fabułę Utawarerumono parę dni temu, zostało mi jeszcze kilka dodatkowych plansz i achievementów. Gdy to zrobię puszczę sobie wszystko jeszcze raz od początku na hardzie i zobaczymy czy jakiś dodatkowy poziom trudności się odblokuje jak w jedynce :)
Mogę powiedzieć jedno - tak się robi sequele. To niesamowite, jak po tylu latach, naprawdę po tylu latach, 13,5 roku zgodnie z VNDB, można napisać historię która naprawdę dobrze łączy się z poprzednią częścią. Poprzednią częścią, która została pomyślana jako zamknięta historia, zabita gwoźdźmi normalnie. Nowy kraj i nowe postacie bardzo pomogły.... mam co prawda mieszane uczucia co do pewnych kwestii, aczkolwiek toną one w morzu zachwytów xD
A co w tym wszystkim najlepsze - znajomość poprzedniej części nie jest wymagana by cieszyć się tą grą :) dwójka i trójka opiera się praktycznie w 100% na nowych postaciach i nowej fabule. Może pewnych smaczków się nie wyłapie... może wręcz przeciwnie - więcej rzeczy owiane będzie mniej lub bardziej tajemnicą, której rozwiązania dodadzą dodatkowych wrażeń :)
Szczerze polecam :)