HITMAN™: Definitive Edition to najpełniejsze wydanie najnowszej gry o Agencie 47, na które będą składały się zawartość z Kompletnego Sezonu Pierwszego oraz Game of The Year Edition. Oprócz tego, wydanie to będzie zawierało całkiem nowe dodatki w grze, takie jak przebrania dla Agenta 47 inspirowane klasycznymi tytułami studia IO Interactives odpowiedzialnego za powstanie popularnej i wysoko ocenianej przez graczy serii o płatnym mordercy. Stroje dla Agenta 47, inspirowane grami takimi jak Freedom Fighters, Kane & Lynch oraz Mini Ninjas, będą małym hołdem w kierunku studia IO Interactive, które obchodzi 20-lecie swojego istnienia. Wciel się w postać Agenta 47 i weź udział w thrillerze szpiegowskim, toczącym się w świecie zabójstw na zlecenie. Wydanie HITMAN™ Definitive Edition będzie zawierać:
|
ijanek
1 0
@Karok
Przepraszam, że odpisuję dopiero po tak długim czasie, ale po prostu nie zauważyłem Twojej odpowiedzi. Dziś przez przypadek się na nią natknąłem, więc odpowiadam. Postaram się najkrócej jak tylko można.
1) Twoja szczegółowa charakterystyka producentów i japońskich oraz ich "pivocie" na rynki szeroko pojętego Zachodu wydaje się całkiem słuszna i logiczna. Na pewno wspomniane przez Ciebie firmy wydają dużo gier dla zachodniej publiki, z tym nie będę polemizował.
Po prostu nie wydaje mi się realne przejęcie CDP RED przez takie Namco Bandai, które straciło w okolicach roku 2013 prawa wydawnicze na Europę do "Wiedźmina".
Tak przy okazji, wspomniałeś, że kilka, kilkanaście miesięcy temu Namco Bandai przebąkiwało coś o akwizycjach studiów developerskich na terenie Europy? Podałbyś jakieś źródło tej informacji? Z góry dziękuję. :)
2) Co się zaś tyczy przejęcia "Redów" przez Square Enix, to jest to teoretycznie możliwe. Ale czy po niedawnym rozwodzie z IO Interactive byłoby to najmądrzejsze posunięcie ze strony japońskiego wydawcy? Nie sądzę. :)
3) Zgodzę się w 100 % z Tobą, że chiński Tencent jest obcy kulturowy Europie i Stanom Zjednoczonych. Jednak tego giganta nie przywoływałem w konteście różnic kulturowych i filozofii tworzenia/wydawania gier, tylko w kontekście odpowiednich zasobów kapitałowych. Gigant z Chin takie zasoby posiada, a w ostatnich latach udowodnił, że ma ochotę na odważne przejęcia. :)
4) Jeśli zaś chodzi o zachodnich gigantów, to jak najbardziej mogę przyznać Tobie rację. Microsoft wydaje się oczywistym podmiotem, który mógłby przejąć CDP RED. Ma kapitał, know-how, doświadczenie w przejęciach dobrych studiów developerskich (patrz Mojang), a przejęcie "Redów" tylko wzmocniłoby pozycję amerykańskiego giganta jako wydawcy dojrzałych produkcji dla dorosłej publiki. W kontekście ciągłego rozwoju Xbox One X, ważna jest także kwestia zaawansowanej grafiki (i fizyki) obecnej w nadchodzącym hicie polskiego producenta, czyli "Cyberpunk 2077". :)
5) Kwestia rządowego dofinansowania "Redów" nie wydaje mi się aż tak mocno problematyczna. O ile wiem, program GameINN, ma wsparcie szerokiego spektrum politycznego w kraju. Co więcej, za poprzedniej ekipy, podobne działania prowadził wicepremier Pawlak.
Zgodzić się mogę tylko z jednym. Jeśli, "Cyberpunk 2077" odniesie oszałamiający sukces - a jestem o tym głęboko przekonany - to rzeczywiście dalsze wsparcie rządowe polskiego producenta może stanąć pod znakiem zapytania. Na razie tak się jednak nie stało, a każdy grosz (nawet ten pochodzący z kieszeni podatnika) wydany na rozwój przyszłościowego produktu, jest jak najbardziej chwalebny. :)
6) Jeśli już jesteśmy przy wróżeniu z fusów odnośnie potencjalnych obiektów do akwizycji przez Polaków z CDP RED, to zwróciłbym jeszcze uwagę na ciekawe studio pochodzące z Belgii.
Larian Studios idealnie wpisywałoby się w strategię wydawniczą "Redów". To firma robiąca wysoko jakościowe RPG-i dla dojrzałej publiki. Owszem, niszowe, ale ostatnie gry z serii "Divinity: Original Sin" z powodzeniem sprzedawały się nie tylko na PC, ale także PS4 i Xbox One. Część druga wspomnianej produkcji zadebiutuje na konsolach już w siepniu.
Co dałoby Polakom przejęcie belgijskiego studia? Nikt chyba nie ma wątpliwości, iż "Redzi" umocniliby swoją pozycję w segmencie staroszkolnych RPG-ów, co więcej mogliby zwiększyć częstotliwość wydawania nowych gier. Owszem, produkcje od przejętego developera, nie byłyby pełnoprawnymi produkcjami AAA, ale już AA+ jak najbardziej tak. Co o tym sądzisz, Karok?
Pozdrawiam po naprawdę długiej przerwie.
J.I.
Karok
0 0
@ijanek
Akurat co do Warner to wydają wiele gier, choćby Lego, które może i uderza w charakterystyczną grupę odbiorców, ale jest sukcesem komercyjnym, jak i pomniejsze produkcje dla młodszych jak Auta czy Scooby-doo jak i po upadku sektora gier Disneya, własnie ich gry, a Mortal Kombat, Injustice też robią swoje ;). Zaś co do Bandai to wydaje mi się, że kulturowo wcale nie odbiegają od tego co chce Europa czy reszta świata. w samej Europie działa więcej oddziałów Bandai niż Activision'a czy już nie mówiąc o CDP. Wydają więcej gier na rynek europejski niż Take-Two czy Activision wspomniane przez Ciebie. No bo poza Call of Duty oraz Blizzard jaki Activision ma charakterystyczny produkt, co najwyżej jeszcze remake Crasha czy nadchodzącego Spyro (hype). W ogóle już dotykając tematu japońskich wydawców czy producentów, przetasowania i zmiana kierunku zaszła u nich ogromna i to własnie dzisiaj czy to Bandai, czy Sqaure (które wydaje najwięcej rok w rok nowych tytułów i marek na Świecie), Sega... (Capcom raczej zawsze tworzył i tworzy gry w stylu zachodnim, a Sony i Nintendo od zawsze były w świadomości zachodnich graczy i od początku ich produkcje nie poróżniały graczy na świecie i uderzały główne w zachód) dostarczają czy tworzą znacznie więcej gier w stylu zachodnim niż producenci zachodni. Tomb Raider, Dead Rising, PES, Bloodborne ,Metroid, GT, MGS, Soulsy, Monster Hunter, Dragons Dogma, Mario, Zelda, RE... czy do niedawna Hitman, za dużo czasu by zleciało by te wszystkie produkcje wymienić, ale takiej passy te studia nie miały od czasów Snesa i pierwszej Plejki. W Stanach czy Europie to właśnie japońskie gry utrzymują się w rankingach sprzedaży w największej ilości. Co rusz właśnie to jakiś japoński wydawca na terenie Europy czy świata wydaje swoje nowe i to bardzo dobre gry, kiedy Activision, już nie mówiąc o Take-Two, każą nam czekać po kilka dobrych lat na jedną grę. Jedynie EA i Ubisoft z zachodnich także mają zapełniony kalendarzyk. Nie wydaje mi się by Activision chciał co sięgać w razie potrzeby po CDP, już bardziej skłaniał bym się ku Microsoftowi czy Sony, ale jednak wydaje mi się, że ciągle byłby to Bandai czy Sqaure (ewentualnie Take-Two, o którym wspomniałeś) którzy chyba jako jedyni otwierają nowe studia czy stękają coś o jakichś przejęciach z nowymi markami kiedy EA czy Microsoft zamykają. Kilka miechów temu Bandai w wywiadzie, mówiło jak chce zapewnić sobie pozycję w Europie poprzez właśnie wprowadzenie czy przejęcie marek europejskich. Co do Tencentu, to właśnie tutaj masz różnice ogromną pod względem kulturowym jak i tworzeniu czy wydawaniu gier. Warto zaznaczyć, że wydawcy jak i większy rynek gier japońskich jest praktycznie identyczny jak w USA i Europie i na te rynki są głównie tworzone gry. Tencent skupia się wyłącznie na grach pc polegających na grze online czy komórkowych popierdółkach, a same ich produkcje bardzo odbiegają od standardów japońskich, amerykańskich i europejskich czyli tych gier AAA wysokobudżetowych, które niezwykle sobie cenimy. I nie wiem jak ty, ale dla mnie to mogłoby być chyba najgorsze z najgorszych gdyby Wiesiek i całe CDP miało wpaść pod Tencent. Cała seria zapewne zamieniła by się w strategię, turówkę czy wyłącznie karciankę nie mającą nic wspólnego z fabułą i charakterem produkcji AAA. Sony najlepiej wypada pod tym względem- wysłuchują pomysłu na grę i dostarczają wymagającą ilość kaski bez ''podcinania skrzydeł''. Jeżeli zaś chodzi o dofinansowania CDP itd. to one nie biorą się znikąd, żeby je dostać trzeba być na nie chętnym i łasym ;). I szczerze mam nadzieję, że im bliżej Cyberpunka jak i po premierze sukcesik murowany to już potem nie dostaną tego dofinansowania, bo zwykle nie będzie im ono potrzebne, jak i ta nasza dyskusja o przejęciu CDP to po prostu dyskusja, która się nie spełni. Co do wartości giełdowych one nie mają nic wspólnego z zarobkami i posiadaną kasą przez daną firmę i rzetelne rankingi jak i same dane z firm brutalnie ukazują pozycje producentów jak i wydawców.
PS. Zawalimy Ultimie całą sekcje komentarzy ''z dupy'' naszą dyskusją ;)
Pozdrowionka :>
ijanek
1 0
@Karok
Dziękuję ci za rzeczową polemikę, ale w kilku kwestiach wciąż nie mogę się z Tobą zgodzić.
1) Warner to wydawca, który poza seriami Batmana i Middle Earth nie ma jakiś większych sukcesów wydawniczych w segmencie gier. Bandai Namco to zaś japoński wydawca, dosyć obcy kulturowo rynkom europejskim i amerykańskim. Potwierdzeniem tej tezy jest wspomniane już przeze mnie postępowanie sądowe wytoczone przez japończyków CDP RED w okolicach premiery Wiedźmina 2 przed francuskim sądem.
Wniosek jest zatem jeden, obaj wydawcy nie są odpowiedni do przejęcia CDP RED, mimo posiadania odpowiednich zasobów kapitałowych. O wiele bardziej sensowny byłby zakup Redów przez takie Take 2, Ubi, Activision czy nawet chińskiego Tencenta...
2) Owszem, CDP RED jako wydawca działa na niewielu rynkach (Europa Wschodnia i kraje WNP), ale jest zyskowną spółką giełdową, cały czas dynamicznie rośnie (wraz ze sklepem GOG.com), rozwija nowe produkty i modele biznesowe (niebawem wyda Gwinta na platformy mobilne, na czym zrobi prawdziwe pieniądze) i znajduje się w momencie przełomowym swojego istnienia. Dla firmy giełdowej to odpowiedni czas na akwizycje i zakupy innych firm z branży. I taki IO Interactive jest idealnym obiektem przejęcia. Duński deweloper jest naprawdę w zasięgu Redów. Trzeba tylko umiejętnie zadziałać i wykorzystać nadarzającą się okazję. Tylko tyle i aż tyle. A w przejęcie duńczyków wraz z prawami do HITMANA i Kane & Lynch przez Crytek to nawet początkujący analitycy branży gier nie wierzą. Jak firma, która przynosi straty, nieustannie od pewnego czasu w transzach grupowo zwalnia, praktycznie nie robi nowych gier, a ostatnio nawet zmienia braci Cerli w zarządzie, może przejmować kogokolwiek? Mrzonki, mój dorgi Karok, mrzonki... ;)
3) Cały czas mylisz się w sprawie posiadania "w pewnym stopniu" praw do Wiedźmina przez Bandai Namco. Do 2013 r. posiadali oni wyłącznie prawa wydawnicze na Europę (dla Wiedźmina 2 oraz produkowanego w tamtym czasie Wiedźmina 3). Japończycy nie mieli za to żadnych praw marketingowych czy majątkowych. Co więcej, wspomniane prawa wydawnicze stracili w okolicach 2013 roku na rzecz japońskiej spółki Spike Chunsoft. Prawa marketingowe zarówno do serii Wiedźmin, jak i nadchodzącego Cyberpunka posiada zaś Microsoft i może z nich korzystać globalnie.
4) Jesteś także w błędzie odnośnie wparcia rządowego dla branży gier. Nieprawdą jest, że CDP RED "żebrze o pieniądze." W ramach programu rządowego wspracia dla przemysłu gier video GameINN (bo tak nazywa się ów pilotażowy projekt) rozdysponowane środki pójdą do Techlandu, CI Games, 11bit Studios, Redów oraz kilku pomniejszych deweloperów. Ten program to oczko w głowie J. Gowina, ma zielone światło premiera M. Morawieckiego, więc na pewno wypali i będzie kontynuowany. Akurat siedzę trochę zawodowo w polityce gospodarczej obecnej ekipy rządzącej, więc wiem co piszę.
To by było tyle na ten moment. Czekam zatem na Twoją kolejną rzeczową ripostę, Karok. Przy okazji, dziękuję za dotychczasową dyskusję. ;)
Pozdrawiam serdecznie.
J.I.
Karok
0 0
ijanek nie musisz tak cwaniakować i udawać inteligentniejszego swoimi wypowiedziami niż jesteś ;) To primo (żarcik). Poza tym sam już napisałeś i udowodniłeś, że CDP to nie jest żaden wydawca, bo jeden czy dwa rynki nie czynią producenta potęgą wydawniczą. Chyba sam tylko siebie chcesz tym oszukiwać. Na większych imprezach gamingowych zawsze się podczepiają pod innych. Cieszy mnie twój entuzjazm co do CDP, i chciałbym go nawet podzielać, ale nie będę się oszukiwał, choćby dlatego, bo to polska firma, różnicy mi to nie robi, mogła by to być nawet mongolska, a i tak podchodziłbym do tego obiektywnie, bez klapek na oczach co większość, co nie widzi nic poza Wiedźminem. Niemożliwym jest, aby CDP przejęło innego (ostatni czasy lepiej radzącego sobie) producenta na którego wyrzuci kasę zapewne inny producent-wydawca mający znacznie więcej kasy i o wiele więcej do powiedzenia niż Redzi. Zarobki, oraz wielkość poszczególnych firm gamingowych jasno pokazuje kto jest w top i kto w razie potrzeby mógłby sobie pozwolić na pewne kroki choćby w przejęciach. CDP NIE MA NAWET W PIERWSZEJ 25 NAJWIĘKSZYCH FIRM PRODUKUJĄCYCH I WYDAJĄCYCH GRY. Jedna wielka gra na 5-6 lat na pewno tego nie zapewni, tak samo jak wcale nie tak wyśmienita sprzedaż Wiedźmina jak niektórzy myślą. To ty się mylisz w większości kwestii i piszesz jakieś przypuszczalne sytuacje, które nigdy się nie spełnią, wyskoczyłeś z tym Hitmanem tak bez sensu, równie dobrze można było napisać, że CDP niech przejmie Wawel i robi czekolady. Prawdą jest też co napisałem, że to Bandai prędzej przejmie całe CDP niż CDP miało by IO Interactive. Oni mają kasę, ludzi i oddziały na całym świecie jak i w pewnym stopniu prawa do Wiedźmina. Jestem ciekaw czy gdyby CDP był np. niemiecki albo czeski, ale z takimi samymi osiągnięciami to uparcie byś pisał, że to wydawca git i gotowy do przejęć na skalę światową. Ta sztuczna otoczka wpychania Wiedźmina wszędzie gdzie się da już nawet nie jest śmieszna. 10mln kopii gry na wszystkich trzech wiodących platformach to może i nie jest zły wynik, ale kiedy exclusivy wydawane na jednej platformie w czasie znacznie krótszym, potrafią osiągnąć wyższą sprzedaż to jest to coś chyba bardziej WOW. Równie dobrze można pisać, że niemiecki Crytek prędzej sięgnie po Hitmana, bo w końcu mają większe zarobki, i wyprodukowali więcej jak i wydali gier niż Redzi, bo czemu nie? Co więcej jeszcze niedawno temu Redzi żebrali o kasę od państwa na produkcję gry, bo im zwykle brakuje, więc o czym my dyskutujemy, jak nie mają zielonych na własną grę to co dopiero na przejęcia innego studia. Nie chce zbyt pesymistycznie do tego podchodzić, bo życzę im najlepiej, dzięki nim świat w jakiś małym stopniu nas na świecie pod względem gier dostrzegł, ale jak nie ogarną się z kasą, nie sprężą tyłów, żeby wydać Cyberpunk szybciej i nie będzie to jakimś bestsellerem, to nie zdziwiłbym się ja jak i większość, że to CDP RED zostaje własnością innego zagranicznego wydawcy. I nie myśl, że gdyby nie wydawcy jak Warner czy Bandai jak i ich kasa, to Wiedźmin wyszedł by poza obszar polski, od tacy z CDP wydawcy. A co ty na to ijanek?! HE??!?!?!
Pozdrawiam Cię
ijanek
1 0
@Karok
te samo Namco Bandai, którego francuska centrala na Europę procesowałą się z CDP RED swego czasu z okazji Wiedźmina? Co doprowadziło m.in. do tego, że Redzi na rynku japońskim wydali Wiedźmina 3 poprzez zupełnie innego wydawcę? Nie sądzę, naprawdę nie sądzę, by to kiedykolwiek ziściła się Twoja sugestia.
Co więcej, mylisz się w dwóch bardzo ważnych kwestiach.
Primo, przejrzałem zagraniczne serwisy growe i jest wyraźnie napisane, że Warner uzyskał tylko prawa wydawnicze do HITMANA. Ten sam Warner uzyskał także swego czasu prawa wydawnicze do Wiedźmina 3 na terenie Ameryki Północnej (USA i Kanada). Prawa wydawnicze (co ciekawe z obowiązkiem wydania PC-towego w wersji GOG DRM-free) i nic poza tym, żadnych praw majątkowych!
Secundo, CDP RED jest zarówno deweloperem, jak i wydawcą. Wydawcą jest obecnie na terenie rynków rosyjskiego i krajów WNP (w Polsce ich gry wydaje cdp.pl przejęty niedawno przez Merlina). Co więcej, CDP RED posiadając własny liczący się sklep dystrybucji cyfrowej, a mianowicie GOG.com, mocno wzmacnia swoją pozycję jako niezależnego wydawcy. I co Ty na to, Karok? Czekam z niecierpliwością na Twoją opinię.
Pozdrawiam.
J.I.
Karok
0 0
ijanek już bardziej prawdopodobne było by, żeby Bandai Namco wykupiło całe CDP RED, którzy byli wydawcą Wiedźmina prawie na cały świat i w jakimś stopniu mają prawa do Wiedźmina. Choćby użycie postaci Geralta w najnowszym Soul Calibur, z tego co kojarzę, bez współpracy czy pozwolenia ze strony CDP (jeśli się mylę to mnie poprawcie). Poza tym skoro IO Interactive trafiło pod skrzydła Warner Bros to sprawa zamknięta, a jeżeli oni zerwą z nimi umowę to przygarnie ich kolejny producent-wydawca jak może SEGA, EA itd. W ogóle dużo robi wydawnictwo, a nie oszukujmy się, ale CDP żadnym wydawcom nie jest i gdyby zestawić ich przy Warner Bros, Bandai Namco, Sqaure Enix, EA, Sony, Capcom'ie, Nintendo czy Ubisofcie... to nie mają żadnego zaplecza na tym etapie. W rankingach np. Metacritic na wielkość i zarobki wydawców gier CDP nie jest uwzględniane, a jeżeli chodzi o producentów to w rankingu np. Newzoo nawet nie ma ich w pierwszej 25, nawet firmy tak mało znane jak Gungho czy Zynga wyprzedzają CDP i taka sytuacja wygląda praktycznie na każdym rankingu. Cieszy sukces Wiedźmina, ale wciskanie go na siłę wszędzie w sprawach, których praktycznie CDP to nie dotyczy, robi się już irytujące. Mamy 2018 rok, a co niektórzy podniecają się jakby Wiedźmin był kilku miesięczną grą, a nie oszukujmy się od 2015 wyszło sporo gier lepszy od Wiedźmina i obecnie na świecie wielu już zapomniało o Wiedźminie na rzecz Zeldy, Monster Hunter czy nawet nowego Mario. I przypuszczając, jeżeli nawet Hitman jakimś cudem trafił by pod CDP RED to wydawcą zapewne był by Bandai czy Warner, więc ciągle nie było by mowy o ''swobodnym'' tworzeniu gry bez ingerencji i udziału wydawcy. Poza tym, żeby coś mieć musi to być na sprzedaż, a raczej IO Interactive nic nie wystawiało ;) A teraz poproszę minusiki prawdy ;)
Również Cię pozdrawiam.
ijanek
2 0
Hej wszystkim,
zastanawiam się głośno czy niniejsze DEFINITIVE EDITION, to to samo co Edycja Gry Roku dostępna na PSN, którą już posiadam. Patrząc na zawartość, wydaje się, że tak, z tym zastrzeżeniem, iż edycja fizyczna posiada całkiem sympatyczny steelbook. Niestety cena jest moim skromnym zdaniem lekko zawyżona (na PSN jest teraz promocja na cały pakiet GOTY).
Wyróżniający się smaczek to wydawca. Po rozdziale IO Interactive od Square Enix, wydawcą DEFINITIVE EDITION został Warner (notabene wydawca Wiedźmina 3 na Amerykę Północną). Ciekawe rozwiązanie.
Tak na marginesie uważam, iż aktualnie jest doskonały moment (patrzcie ostatnie doniesienia giełdowy), by nasz rodzimy CDP RED przejął IO Interactive wraz całą własnością intelektualną i prawami do marki HITMAN. Koszt takiego przejęcia byłby zapewne rozsądny, Polacy mogliby zapewnić niezbędne wsparcie i wolność artystyczną potrzebną duńskiemu studiu, a CDP RED mógłby dywersyfikować swoje portfolio gier i zacząć wydawać coś ekstra oprócz serii Wiedźmin czy Cyberpunka! Typowe rozwiązanie win-win według mnie.
A co Wy o tym sądzicie?
Pozdrawiam serdecznie.
J.I.