Forza Motorsport 5 jest kolejną częścią najpopularniejszej serii gier wyścigowych na konsole marki Xbox. Kolejna Forza to rzecz jasna „szybciej, lepiej, ładniej i więcej”, choć poza tym znalazło się w niej też miejsce na kilka interesujących nowości. Wśród nich zdecydowanie wyróżniają się Drivatary, czyli osadzone w chmurze profile użytkowników, zdobywające doświadczenie oraz punkty nawet wtedy, gdy gracz nie oddaje się zabawie. Poziom umiejętności naszego wirtualnego awatara zostanie określony na podstawie wcześniejszych osiągnięć oraz analizy stylu jazdy, zatem nietrudno wywnioskować, że całkiem niezłe profity z tego tytułu uzyskają ci, którzy poświęcą sporo czasu Forzy, a przede wszystkim potrafią sami dobrze prowadzić. Pytanie, czy na pewno jest to najlepsza droga do uszczęśliwiania graczy, nadal jednak pozostaje otwarte – osobiście mam spore wątpliwości, a perspektywa „gry bez przebywania przy konsoli” jawi się raczej niezbyt przekonująco. Trzeba mieć nadzieję, że twórcy postarają się umiejętnie zbalansować osiągnięcia Drivatarów i prawdziwych kierowców, którzy z mozołem pracują na swoją reputację, pokonując kolejne kilometry wirtualnych tras. „Piątka” to również setki samochodów – wśród których znajdziemy zarówno te znane z salonów w swoich rajdowych wersjach, jak i potężne monstra w stylu McLarena P1 czy Ferrari F12. Po raz pierwszy w historii cyklu w wirtualnym hangarze pojawią się także pojazdy obecne na wyścigach popularnej amerykańskiej serii IndyCar oraz dwa klasyczne wozy ze słynnej Formuły 1. Co ciekawe, wszystkie oferowane przez grę cacka będziemy mogli do woli oglądać w trybie Forzavista, pozwalającym na dokładnie przebadanie praktycznie każdego fragmentu karoserii, wnętrza oraz tego, co znajduje się pod maską. Twórcy nie rezygnują również ze współpracy z autorami brytyjskiego programu Top Gear – jak widać marka Jeremy’ego Clarksona w wymierny sposób pomogła popularności produkcji studia Turn 10, bo w „piątce” pojawi się już całe trio znanych prezenterów. |
Tomek
0 0
FM5
Witam, od 3 tyg. jestem szczęśliwym posiadaczem konsoli X1 oraz kilku tytułów w tym FM5.
Gra jest świetna i mogą ją z czystym sumieniem polecić fanom serii. Większość zainteresowanych słyszała zapewne słowa krytyki pod adresem najnowszego dzieła studia Turn10. Jest mniej samochodów to fakt ale są one za to lepiej dopracowane, a każdy można swobodnie obejrzeć. Torów także jest mniej ale jest to już zupełnie nowa jakość, ilość detali i ich jakość powoduję, że nawet te znane z serii lokalizacje wyglądają jak z innej bajki. Najważniejsza sprawa - MODEL JAZDY ...i tutaj widać przewagę FM5 nad poprzedniczkami. Model jazdy jest jeszcze lepszy niż po poprzedniej odsłonie, auta prowadzą się trudniej, łatwiej wpadają w poślizgi, a jeśli przegrzeje się opony to opanowanie auta staje się niemal niemożliwe. Każda nierówność drogi, każdy krawężnik, tarka jest wyczuwalna i wpływa na zachowanie auta. Najlepszym przykładem jest tor w Pradze gdzie możemy spotkać asfalt, krawężniki, tarki, śliską kostkę brukową a nawet szyny tramwajowe.
Graficznie FM5 jest dużym skokiem jakościowym w stosunku do FM4, pod względem dźwięku podobnie.
Podsumowując FM5 nie jest tytułem idealnym, ma swoje braki, ma swoje wady, polityka T10 (mikropłatności, DLC, brak klubów itp.) jest kontrowersyjna ....jednak jest to bardzo dobry tytuł, który mogę polecić. Kupiłem i jestem zadowolony. Mam nadzieję, że FM6 będzie jeszcze lepsza. Pozdrawiam.